Witold Boguta, prezes KZGPOiW – sadownicy wolą czuć się graczami na rynku

Grupy mają jednak problemy z postrzeganiem ich przez otoczenie zewnętrzne, jak i problemy wewnętrzne. Najczęściej ta negatywna narracja w stosunku do grup nie znajduje podstaw w faktach. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić komu i czemu ona służy. Wobec tego członkowie grup, ich zarządy, tym bardziej powinny „robić swoje”, z pełną świadomością faktu, że w krótkim czasie już dokonali epokowych zmian i dalej powinny to dzieło doskonalić, z korzyścią przede wszystkim dla siebie, ale też dla przyszłości całego polskiego sadownictwa.