Zakaz handlu w niedzielę przyczynił się do wzrostu sprzedaży na stacjach benzynowych

Na tak dynamiczny wzrost sprzedaży na stacjach benzynowych z pewnością wpływ miało wiele czynników, jednym z nich jest zakaz handlu w niedziele. Dla stacji benzynowych nie jest to nowa sytuacja w momencie, kiedy inne placówki są zamknięte, a sklepy na stacjach obsługują klientów – podobne tygodnie, w których wypadały święta wymuszające zamknięcie sklepów wielkoformatowych miały miejsce kilkanaście razy w ciągu roku. Dzięki obowiązującej ustawie, stacje benzynowe zyskały takich tygodni blisko 26, w dalszej perspektywie jeszcze więcej (ustawa zakłada, że w kolejnym roku wolną od handlu niedzielą będzie tylko jedna w miesiącu, a za dwa lata we wszystkie niedziele obowiązywał będzie zakaz). Mimo gotowości operacyjnej i doświadczenia w radzeniu sobie w takich chwilach, sieci stacji benzynowych w okresie marzec-kwiecień 2018 zwiększyły wydatki na reklamę w telewizji o ponad 200% (z dość małej bazy w porównaniu z hipermarketami czy dyskontami, ale nadal wzrost jest ponad dwukrotny).

Zmianom uległa również często półka sklepowa na stacji benzynowej. W 2017 roku wiele sieci stacji benzynowych testowało rozwiązania sprzedaży produktów świeżych – tj. warzyw, owoców, niekiedy nawet mięsa. W nowej sytuacji, w jakiej znalazła się branża handlowa po wejściu w życie ustawy o zakazie handlu w niedziele, misje zakupowe realizowane na stacjach benzynowych również nieznacznie zmieniły się. Dalecy jesteśmy od opinii, że stacje benzynowe w niedziele są w stanie zastąpić hipermarkety czy inne wielkpowierzchniowe sklepy, jednak coraz częściej można zrobić w nich zakupy typu „nagła potrzeba” lub nawet „uzupełnienie zapasów”. W badaniu konsumenckim przygotowanym przez Nielsen na potrzeby raportu „Zakaz handlu – wolne niedziele” obserwujemy wzrost odsetka konsumentów, którzy na stacji benzynowej jako cel wizyty deklarują tankowanie + zakupy oraz tankowanie + zakupy + gastronomia. Wzrasta dość znacznie również odsetek konsumentów deklarujących, że zakupy robione na stacji benzynowej są zakupami do domu, a nie bezpośredniej konsumpcji. Taka zmiana w zachowaniach i misjach realizowanych na stacjach może wynikać choćby z faktu, że w czerwcu 2018 roku około 40% stacji benzynowych sprzedawało produkty należące do kategorii nabiałowych, przy czym odsetek ten w 2017 roku był bliski 17%.