UE sprzeciwia się polityce kupowania lokalnej żywności

Walcząc ze skutkami pandemii, kraje w całej UE coraz częściej rozważają środki protekcjonistyczne, promując lokalne produkty rolno-spożywcze i zniechęcając do produktów importowanych.

Skłoniło to Komisję Europejską do wyrażenia obaw o wpływ, jaki miałoby to na swobodny przepływ towarów i usług na rynku wewnętrznym.

Zdaniem Komisji Europejskiej rynek wewnętrzny jest największym atutem w zapewnianiu dostaw w całej UE, a żadne państwo członkowskie nie jest w stanie zaspokoić w pełni własnych potrzeb w zakresie wszystkich produktów.

Oto przykłady krajów, które wystąpiły z postulatami kupowania żywności krajowej:

  • Wicepremier Bułgarii, Krasimir Karakachanow, wezwał rząd do zaprzestania importu owoców i warzyw, dopóki lokalne zapasy nie zostaną wyczerpane. Bułgarska minister rolnictwa chce nałożyć przepisy administracyjne, które zobowiążą supermarkety do zarezerwowania połowy swojego sklepu wyłącznie na żywność produkowaną w kraju. Oba ruchy mogą być niezgodne z unijnymi przepisami dotyczącymi konkurencji i swobodnym przepływem towarów.
  • Czeski minister rolnictwa, Miroslav Toman, wezwał konsumentów do wybierania czeskich produktów spożywczych.
  • Chociaż niemiecka minister rolnictwa, Julia Klöckner, wypowiedziała się przeciwko temu, co nazwała „nacjonalizmem konsumpcyjnym”, powiedziała również, że „dobrze jest położyć większy nacisk na sezonowe, lokalne owoce i warzywa bez natychmiastowego wezwania do nacjonalizmu konsumenckiego”.
  • Tymczasem w Austrii rząd opowiada się również za większą sprzedażą i konsumpcją austriackich produktów spożywczych.
  • Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w Grecji zasugerował również, by obywatele poszerzyli dietę o typowo greckie produkty, a niektóre lokalne izby handlowe podjęły kampanię na rzecz zwiększenia konsumpcji lokalnych produktów podczas kryzysu.
  • W swoim przemówieniu ogłaszającym reakcję swojego rządu na wybuch koronawirusa, francuski prezydent Emmanuel Macron powiedział, że Francja musi „odbudować francuską niezależność rolniczą” po wybuchu.

Sprzeciw UE wobec nacjonalistycznego konsumpcjonizmu wynika z ostrzeżenia Maximo Torero, głównego ekonomisty Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, który powiedział w marcu, że protekcjonistyczne środki podejmowane przez rządy krajowe podczas kryzysu mogą powodować niedobory żywności na całym świecie.

„Teraz nie nadszedł czas na ograniczenia lub wprowadzenie barier handlowych. Nadszedł czas, aby chronić przepływ żywności na całym świecie – dodaje Torero.

 

źródło: euractiv.com