Czy przyszłość sektora spożywczego jest bezmięsna? Ponieważ liderzy branży spożywczej dostrzegają, że białko pozyskuje się coraz częściej w niekonwencjonalny sposób, pojawiają się pytania o to, co ma nadejść.
W ostatnim raporcie przeprowadzonym przez AT Kearney stwierdzono, że do 2040 r. 60% „mięsa” będzie wyhodowane w laboratorium albo będzie pochodzenia roślinnego. Takie przejście można przypisać rosnącej świadomości ekologicznej związanej z tradycyjną produkcją mięsa i rosnącą troską o dobro zwierząt.
FoodBev zbadało pięć trendów, których możemy spodziewać się w całym 2020 r. i później.
Chociaż asortyment wegetariańskich ryb i owoców morza jest wciąż dość ograniczony, jest to niewątpliwie kategoria o ogromnych możliwościach.
Ryba bez ryby
Podczas gdy mleko, sery i mięso pochodzenia roślinnego zyskują na popularności, inne alternatywy takie jak ryby i owoce morza, również napędzają innowacje w tym sektorze.
Ostatnie badania przeprowadzone przez Mintel wykazały, że chociaż prawie sześciu na dziesięciu konsumentów uznaje ryby za zdrowe, tylko co dziesiąty uważa ich pozyskiwanie za mające pozytywny wpływ na środowisko.
Yamina Tsalamlal, analityczka w GlobalData, powiedziała: Podobnie do gwałtownego wzrostu alternatywnego przemysłu mięsnego, z powodu obaw związanych z nadmierną konsumpcją mięsa i wpływem na środowisko, popyt na bezmięsne ryby i owoce morza stale rośnie.
Alternatywa polega na wprowadzeniu na rynek ryb i owoców morza, których nie pozyskuje się z mórz i oceanów. Wegetariańskie owoce morza pozwolą konsumentom na zdecydowanie się na dostępną, zdrową i przyjazną środowisku opcję – dodaje Tsalamlal.
