Co dziesiąta partia warzyw i owoców w sklepach sprawdzonych przez Inspekcję Handlową miała błędną informację o kraju pochodzenia lub nie miała jej wcale.Największy odsetek takich nieprawidłowości wystąpił w supermarketach Delikatesy Centrum, E.Leclerc, Intermarche, Lewiatan, Lidl oraz w sklepach niesieciowych.
Wyniki kontroli będą analizowane pod kątem naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Jeśli będą podstawy do postawienia zarzutów, będę wszczynał postępowania przeciwko tym przedsiębiorstwom, które wprowadzając konsumentów w błąd naruszają zbiorowe interesy konsumentów – zapowiada Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Pierwsze takie postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci sklepów Biedronka, jest już w toku. Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.
Rady dla konsumentów
- Przy każdej partii warzyw lub owocami musi się znaleźć wywieszka z krajem ich pochodzenia. Informacja powinna być podana w sposób czytelny i jednoznaczny oraz w widocznym miejscu. Nie może wprowadzać w błąd.
- Dodatkowo ziemniaki, zarówno oferowane luzem, jak i pakowane, muszą być oznakowane flagą kraju, z którego pochodzą.
- Jeśli masz wątpliwości, porównaj informacje z wywieszki z tymi na opakowaniu zbiorczym, np. pudełku.
- Na opakowaniu warzyw lub owoców może się także znaleźć logo „Produkt Polski”. To oznakowanie jest dobrowolne, ale nie może wprowadzać w błąd.
- Od 1 lipca nieprawidłowości dotyczące informacji o kraju pochodzenia artykułów rolno-spożywczych należy zgłaszać do odpowiedniego wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Od 1 lipca 2020 kontrole jakości żywności w sklepach, w tym oznakowania warzyw i owoców krajem pochodzenia przejmuje podległa Ministerstwu Rolnictwa Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
źródło: https://www.uokik.gov.pl/https://www.uokik.gov.pl/