Podatek cukrowy – sprzeciw Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji

POHiD wyraża zdecydowany sprzeciw wobec propozycji MF nakładających dodatkowe obciążenia w postaci opłat dla wybranych produktów: napojów z dodatkiem cukru i substancji słodzących oraz kofeiny, guaryny i tauryny; napojów alkoholowych w opakowaniach o objętości do 300 ml, a także reklamy suplementów diety. Podatek cukrowy niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji, zarówno dla polskich przedsiębiorców, jak i konsumentów.

13 stycznia br. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji wystosowała do Ministra Zdrowia stanowisko do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów.

POHiD podważa zasadność regulacyjnego podwyższania cen produktów w obliczu rekordowej inflacji, która osiągnęła najwyższy poziom od 2012 roku i wynosi obecnie prawie 7% dla żywności i napojów alkoholowych.

Wynikające stąd podwyżki cen będą dotkliwe dla polskich konsumentów, zwłaszcza tych najuboższych, i doprowadzą do spadku popytu na produkty podlegające opłatom oraz do zastępowania ich innymi produktami zawierającymi cukier, a nie objętymi opłatami. Projekt ustawy jest brzemienny w skutkach również dla polskich producentów, w tym producentów mleka i jego przetworów oraz polskich rolników uprawiających zboże, ziemniaki czy buraki. Ograniczenie możliwości zbytu płodów rolnych wpłynie na ograniczenie działalności gospodarczej wielu podmiotów na rynku i może mieć wpływ na zwiększony import tych produktów lub ich odpowiedników.

 

podwyżki cen będą dotkliwe dla polskich konsumentów, zwłaszcza tych najuboższych, i doprowadzą do spadku popytu na produkty podlegające opłatom oraz do zastępowania ich innymi produktami zawierającymi cukier, a nie objętymi opłatami.

W opinii POHiD projekt ustawy przedkłada zdecydowanie cel fiskalny nad publicznie deklarowaną troskę o zdrowie konsumenta. Sprzeciw budzi sama idea osiągania celów zdrowotnych poprzez opodatkowanie artykułów już dziś podlegających dedykowanym opłatom/podatkom.

W przypadku napojów alkoholowych są to opłaty za zezwolenie na sprzedaż alkoholu lub akcyza. Wprowadzanie nowych opłat jest próbą sięgnięcia do kieszeni polskiego konsumenta za pomocą podatku pośredniego. Ustawodawca nową daninę określił mianem opłaty, aby uniknąć negatywnego odbioru społecznego oraz uniemożliwić przedsiębiorcom rozliczenia tych opłat jako kosztu podatkowego.

 

Wprowadzanie nowych opłat jest próbą sięgnięcia do kieszeni polskiego konsumenta za pomocą podatku pośredniego. Ustawodawca nową daninę określił mianem opłaty, aby uniknąć negatywnego odbioru społecznego oraz uniemożliwić przedsiębiorcom rozliczenia tych opłat jako kosztu podatkowego.

POHiD poddał krytyce deklarowany w projekcie ustawy cel prozdrowotny. Zaproponowany kształt opłat, oparty na ilości substancji słodzących w produkcie i objęcie nim tzw. słodzików, podważa dotychczasowe działania branży handlowej i producentów w zakresie reformulacji produktów. Działania na rzecz obniżenia kaloryczności produktów opierały się dotąd na obniżaniu zawartości m.in. cukru poprzez zastępowanie go substancjami słodzącymi o mniejszej kaloryczności, przy zachowaniu pożądanego smaku produktu. Objęcie zamienników cukru opłatą – z punktu widzenia konsumenta kierującego się nadal głównie ceną w swoich wyborach – doprowadzi do znaczącego zmniejszenia się popytu na produkty light.
Nowe opłaty od napojów zawierających cukier, od tzw. małpek czy od reklamy suplementów diety, przy wątpliwych skutkach prozdrowotnych, niosą za sobą szereg negatywnych konsekwencji dla polskich konsumentów i przedsiębiorców i będą źródłem dodatkowego impulsu inflacyjnego – podkreśla Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. POHiD postuluje pozostawienie swobody wyboru produktów konsumentom, a producentom dobrowolności w zakresie określania składu produktów. Państwo – kierując się troską o zdrowie swoich obywateli – powinno zaniechać realizacji celu fiskalnego, a raczej skoncentrować się na edukowaniu społeczeństwa i promowaniu zdrowej diety i aktywnego trybu życia– dodaje Juszkiewicz.