Wegetariańskie trendy wymuszają zmiany na rynku

Mięso hodowane w laboratorium

Chociaż rynek roślinny rośnie, zgodnie z danymi USDA, spożycie mięsa nie maleje. Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu w sposób zrównoważony, wiele startupów wykorzystuje technologię do hodowli tkanki mięsnej w warunkach laboratoryjnych.

Firmy te walczą z tradycyjnym przemysłem mięsnym, dokonując dużych postępów w technologii umożliwiającej hodowlę mięsa z mikroskopijnej próbki tkanki zwierzęcej. Mięso hodowane, znane również jako „czyste mięso” lub „mięso hodowane w laboratorium”, można zdefiniować jako rodzaj mięsa, które powstaje w wyniku wykładniczego wzrostu komórek w bioreaktorach, ale nie obejmuje uboju zwierząt.

Chociaż mięso hodowane w laboratorium ma znaczące korzyści dla środowiska, wciąż jest znacznie droższe w przeliczeniu na funt niż ich ekwiwalenty zwierzęce i nie jest jeszcze dostępne do masowej konsumpcji.

W celu przezwyciężenia barier psychologicznych związanych z hodowanym mięsem szczególnie ważny jest wygląd, smak i konsystencja. Aleph Farms, firma biotechnologiczna znana z wytworzenia pierwszego steku wołowego hodowanego w laboratorium, wykorzystuje techniki medyczne do hodowli mięśni, włókien, tkanek i naczyń, aby ściśle odtworzyć konsystencję mięsa. Niedawno izraelskie przedsiębiorstwo z powodzeniem hodowało mięso komórkowe w kosmosie, wykazując zdolność do tworzenia bezpiecznego i pożywnego mięsa przy minimalnych i ograniczonych zasobach.

Ostatecznie hodowane mięso może stać się realną alternatywą dla konwencjonalnego mięsa w przyszłości.

Mięsne, ale bezmięsne alternatywy

„Impossible Burger” jest debiutem firmy Impossible Foods w 2016 roku, w ślad za którym poszły inne firmy. Prawdopodobnie Impossible Foods było odpowiedzialne za stworzenie rynku dla bardziej „mięsnych” produktów roślinnych.

Sojowa leghemoglobina, czyli tzw. hem – to dzięki temu składnikowi warzywne „mięso” ma smakować prawie jak prawdziwe

Następnie Moving Mountains, wprowadził swojego bleeding burgera w Wielkiej Brytanii w 2019 roku, gdzie olej kokosowy zapewnia tłustszą konsystencję, białka na bazie grzybów odpowiadają za mięsną teksturę, a sok z buraków powoduje, że mięso „krwawi”.

W ubiegłym roku Impossible Foods z powodzeniem wypuściło na rynek następną generację, ulepszonego „Impossible Burgera”, zrobionego z białka sojowego, a nie z pszenicy. Firma twierdzi, że hem roślinny znajdowany w ich burgerach jest podobny do tego spożywanego w mięsie. W 2020 r. wprowadzili oni roślinne alternatywy dla wieprzowiny i kiełbasy, również z soi, które odzwierciedlają teksturę i smak mięsnych odpowiedników.

Impossible Foods złamał kod molekularny mięsa – zaczynając od mielonej wołowiny, która jest nieodłączną częścią rynku amerykańskiego. Teraz przyspieszamy rozszerzanie naszego portfolio produktów – powiedział Patrick Brown, dyrektor generalny i założyciel Impossible Foods