Nowy Ład uderzy w mleczarstwo

Organizacja Porozumienie dla Mleczarstwa wystosowała do Przewodniczącego Senackiej komisji Budżetu i Finansów Publicznych apel o wykreślenie z projektu ustawy art. 2 punkt 48, dotyczącego minimalnego podatku dochodowego (projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, druk nr 506)

Zgodnie z projektowanymi przepisami, minimalny podatek dochodowy zapłaciłyby firmy, które w danym roku podatkowym poniosły stratę lub ich rentowność brutto wynosiła nie więcej niż 1%. Oceniamy to rozwiązanie jako niezwykle niekorzystne i wręcz niebezpieczne dla branż charakteryzujących się niską rentownością i dużą wrażliwością na wzrost kosztów, gdyż w przypadku pogorszenia się warunków prowadzenia działalności i spadku przychodów – również do zera, przedsiębiorca nadal będzie zmuszony zapłacić podatek – piszą mleczarze.

W branżach wrażliwych na wzrost kosztów jak mleczarstwo, czy ogólniej rzecz ujmując produkcja żywności, nietrudno sobie wyobrazić sytuację okresowego spadku rentowności i dochodowości. Tym samym, podatek ten może dotknąć każdą firmę z naszej branży. Obserwowany w ostatnim czasie wzrost kosztów surowców, opakowań, energii, paliwa i wynagrodzeń, może postawić całą branżę spożywczą w obliczu gwałtownego spadku dochodów, choć nie będzie to podyktowane stosowaniem żadnych agresywnych strategii optymalizacyjnych, lecz wynikiem sytuacji makroekonomicznej. W najbliższej przyszłości na przeszkodzie osiągnięciu satysfakcjonujących dochodów staną zapewne również: wysoka inflacja, wzrost kosztów ogólnych przedsiębiorstw, jak i składka zdrowotna, której na mocy nowych przepisów nie będzie można odliczyć od podatku (jest to kolejna zmiana zawarta w „Nowym ładzie”). Wywoła to z pewnością zwiększoną presję pracowników na podnoszenie płac, a co za tym idzie wzrost kosztów działalności. Znajdzie to swoje odzwierciedlenie w niskim wskaźniku dochodowości w ramach działalności operacyjnej, równym lub mniejszym niż 1% – argumentują organizacje Porozumienia dla Mleczarstwa.

Dodatkowe wątpliwości branży mleczarskiej

Niepokój organizacji mleczarskich wzbudza także wyposażenie ministra w kompetencje de facto dowolnego kształtowania standardów rachunkowości (bo za takie należy uznać sposób prowadzenia ksiąg i ewidencji) poprzez wydanie aktu prawnego w randzie rozporządzenia. Jest to niezwykle niebezpieczne dla podatników, ale dodatkowo ewentualne zmiany w systemach informatycznych, które będą wymagane po wejściu w życie takiego rozporządzenia będą niezwykle czasochłonne i kosztowne – twierdzą mleczarze.

Kolejna wątpliwość dotyczy nowych pojęć, dotychczas nie funkcjonujących w przepisach podatkowych jak np. podatek minimalny, ukryta dywidenda, przerzucanie dochodów itp.
Brak szczegółowych i jasnych definicji tych pojęcie skutkować będzie rzecz jasna wątpliwościami interpretacyjnymi wśród przedsiębiorców. Branża mleczarska apeluje zatem o ich doprecyzowanie.