Ile powinny kosztować jabłka?


Wśród wielu sadowników wciąż funkcjonuje przeświadczenie, że to cena jabłek przeznaczonych do przetwórstwa (tzw. jabłek przemysłowych) wyznacza cenę jabłek deserowych. Polityka wyceny jabłek ze względu na odmianę i rozmiar owoców skutkuje, zdaniem ekspertów z Unii Owocowej, nieadekwatną wyceną w stosunku do jakości. Wyjaśniają oni szereg niejasności związanych z wyceną jabłek oraz konsekwencje z tego wynikające.


Polskie jabłka zyskują popularność nie tylko na rynkach europejskich, ale również światowych (pośrednio jest to skutek embarga nałożonego na polskich sadowników przez Rosję. Polska była niejako zmuszona otworzyć się na nowe rynki zbytu. Istotnie do wzrostu popularności polskich jabłek przyczyniło się również cykliczne zmniejszanie się wielkości produkcji jabłek w niektórych krajach Europy Zachodniej, a także mniejsza ilość owoców przeznaczonych na eksport do Unii Europejskiej z Chin i krajów półkuli południowej). Mocną pozycję jabłka ukazała pandemia. Początkowo wywołała postrach wśród sadowników, jednak z czasem okazało się, że w niewielkim stopniu wpłynęła na obniżenie średnich cen jabłek deserowych.


Jakość jabłka jest najważniejsza


Podstawą dla każdego sadownika powinna być przede wszystkim jakość oferowanego produktu. Na wartość jabłek składają się przede wszystkim wybarwienie, jędrność, brak uszkodzeń oraz także rozmiar. Niestety jakość oferowana przez producentów jabłek jest różnoraka. Obecnie cena ustalana jest głównie za konkretny rozmiar i odmianę, co powoduje, że za lepszy towar otrzymuje się niższą cenę.

Wymagania wobec jakości upraw jabłek wciąż rosną. Nieopłacalnym dla sadowników jest ignorowanie wymagań rynku – warto się do nich dopasować. Tym bardziej, że jednym z głównych celów unijnych jest usunięcie z rynku produktów niskich klas – podkreśla Paulina Kopeć, sekretarz generalna Unii Owocowej. Cena jabłka przemysłowego nie powinna mieć znaczenia w sprzedaży jabłek deserowych. Sugerowanie się ceną jabłka przemysłowego jest błędem. Prawdą jest, że w sadach ukierunkowanych na uprawę jabłek deserowych, owoce przemysłowe są tak naprawdę odpadkiem wynikającym pobocznie z produkcji. Jeżeli cena za jabłko deserowe będzie stabilna to w latach nadprodukcji więcej jabłek trafi do przetwórstwa. Proces ten minimalnie wpłynie na średnią cenę – dodaje Kopeć.

Sprzedaż jabłka deserowego co roku jest na podobnym poziomie, a więc cena nieznacznie wpływa na wielkość sprzedaży jabłek deserowych.

Kraje importujące jabłka nie zważają na cenę przemysłu, która aktualnie funkcjonuje w danym kraju eksportującym produkt. Porównuje on natomiast ceny konkretnych interesujących go odmian z innymi eksporterami tych owoców i wybiera najbardziej korzystną ofertę. Nie warto więc sugerować się cenami krajowymi, tylko skoncentrować się na uprawie jak najlepszych klas owoców, aby jakość produktu wygrała z konkurencyjnymi krajami – doradza Arkadiusz Gaik, Prezes Unii Owocowej.


Prognoza sprzedaży jabłek w sezonie 2021-2022.
Podczas tegorocznej konferencji WAPA (World Apple and Pear Association) została ogłoszona prognoza zbiorów na aktualny sezon. W Polsce przewidują zbiór 4,17 miliona ton jabłek. Jest to liczba aż o 22% większa w porównaniu do wielkości zbiorów w poprzednim roku. Podobnie ze wzrostem produkcji. Według raportu rokują Węgry (więcej o 49%), Hiszpania (więcej o 28%), Chorwacja (więcej o 18%) i Portugalia (więcej o 12%). Co istotne, wraz ze wzrostem produkcji szacuje się również skok owoców przeznaczonych na przetwórstwo – o 37%.

Są też państwa, w których sytuacja w aktualnym sezonie przedstawia się w trochę gorszych perspektywach. Prognozy mówią albo o nieznacznym wzroście produkcji, jak w przypadku Niemczech (6%) i Francji (3%) lub o spadku wielkości zbiorów jabłek – Słowenia (-59%) i Grecja (-28%). WAPA przewiduje również mniejsze zbiory uzyskane przez Włochów o minus 4% w porównaniu z poprzednim sezonem.

Warto podkreślić, że to Włochy są naszą największą konkurencją w Unii Europejskiej w kategorii eksportu jabłek.

Na konferencji omówiono również zagrożenia dla sadownictwa. Ściśle w kontekście Polski jako największe ryzyko wymieniono aktualnie niepewną, wciąż dynamicznie zmieniającą się sytuację społeczno-polityczną na Białorusi. Białoruś jest bowiem w ścisłej czołówce odbiorców polskich jabłek.

UNIA OWOCOWA jest obecnie największym w Polsce Stowarzyszeniem działającym na rzecz wspierania krajowych producentów i dystrybutorów owoców i warzyw. Swoją działalność opiera na społecznym zaangażowaniu członków i nieustannie podejmuje działania służące poprawie warunków w eksporcie. Przyczynia się również do umacniania pozycji polskich eksporterów na rynkach zagranicznych oraz prowadzi liczne działania promujące wysoką jakość i niepowtarzalny smak polskiej żywności.