W handlu tradycyjnym nastroje „pod kreską”

Październik nie należał do owocnego czasu dla handlu detalicznego.
NHT za ubiegły miesiąc wyniósł 33,0 pkt. i był wyższy od wrześniowego o 5,9 pkt a prognozy na listopad znajdują się na podobnym poziomie. NHT+1 wyniósł natomiast 33,9 pkt. i był niższy o 0,9 pkt m/m – wynika z badania przeprowadzonego w ostatnim tygodniu października przez M/platform wśród osób prowadzących małe i średnie sklepy detaliczne.

(Metodologia NHT: Wskaźniki mogą przyjmować wartość od 0 do 100. Wynik powyżej 50 świadczy o nastrojach optymistycznych, a poniżej o przewadze opinii negatywnych)

Na taki obrót sytuacji wpływ ma nie tylko czwarta fala pandemii ale również wzrost cen energii oraz związana z tym wysoka inflacja. To wszystko może odbić się negatywnie także w miesiącu grudniu, który tradycyjnie jest najlepszym miesiącem w handlu.

Analogicznie jak w poprzednim miesiącu, spadek wartości sprzedaży odnotowały wyroby tytoniowe (-3,7%), piwo (-4,3%) oraz wódka (-5,7%). W październiku, podobnie jak we wrześniu, wzrostem obrotów charakteryzowała się grupa produktów świeżych, a także alkohole mocne typu whisky, rum, gin czy likery (+6,8%), ale także – w odróżnieniu od września – napoje bezalkoholowe (+1,5%) .

Analogicznie jak w poprzednim miesiącu, spadek wartości sprzedaży odnotowały wyroby tytoniowe (-3,7%), piwo (-4,3%) oraz wódka (-5,7%). W październiku, podobnie jak we wrześniu, wzrostem obrotów charakteryzowała się grupa produktów świeżych a także alkohole mocne typu whisky, rum, gin czy likery (+6,8%) oraz w odróżnieniu od września – napoje bezalkoholowe (+1,5%) .