Pepsico w Europie stawia sobie za cel wyeliminowanie tworzyw sztucznych pochodzących z pierwotnych źródeł kopalnych ze wszystkich opakowań chipsów i chrupek do końca 2030 r.
PepsiCo tłumaczy, że dzięki przejściu na opakowania elastyczne z tworzyw sztucznych, do których produkcji nie potrzeba użycia paliw kopalnych, można zredukować emisję gazów cieplarnianych o 40%.
Koncern używa elastycznych tworzyw sztucznych do produkcji opakowań przekąsek – są lżejsze a zatem mają niższy ślad węglowy. Według PepsiCo konieczne są zmiany w celu zmniejszenia ilości wykorzystywanych pierwotnych tworzyw sztucznych, czyli takich, do których wytworzenia potrzeba wydobycia paliw kopalnych, a także promowanie idei gospodarki obiegu zamkniętego dla opakowań.
Recykling opakowań elastycznych powinien być normą w całej Europie. W wizji naszej firmy opakowania elastyczne będą wolne od tworzyw sztucznych pochodzących z pierwotnych źródeł i staną się częścią rozwijającej się gospodarki obiegu zamkniętego, w której elastyczne opakowania są wartościowym surowcem – mogą być poddawane recyklingowi, by mogły powstać z nich kolejne, nowe opakowania. Wraz z naszymi partnerami inwestujemy w rozwój nowych technologii pozwalających nam osiągnąć ten cel. Dodatkowo, potrzebujemy odpowiednich regulacji prawnych, aby opakowania nigdy nie stawały się odpadami – informuje Silviu Popovici, dyrektor generalny PepsiCo.
Chcemy kreować pozytywne wybory na rzecz naszej planety oraz realizować założenia gospodarki obiegu zamkniętego, w której surowce są wykorzystywane wielokrotnie. Jednocześnie wiemy, że, aby zwiększyć zbiórkę opakowań elastycznych, potrzeba nam świadomych i odpowiedzialnych konsumentów, którzy będą segregować odpady – powiedział Michał Jaszczyk, prezes PepsiCo Polska.
Źródło: PepsiCo