Polski Kongres Napojowy 2022 – tu rynkowi konkurenci mówią jednym głosem

Zrównoważony rozwój branży napojowej w Polsce był leitmotivem tegorocznego Polskiego Kongresu Napojowego. 21 i 22 września w Łochowie gościło ponad 200 przedstawicieli branży. Wzięli udział w trzech panelach tematycznych, Jesiennych Warsztatach Napojowych, debacie branżowej, uroczystej gali z rozdaniem nagród oraz zwiedzili zakład Coca Cola HBC w Radzyminie.

Wydarzenie otworzyli Aleksandra Wojnarowska z Bikotech, Paweł Nagórny, dyrektor zakładu Coca-Cola HBC w Radzyminie – gospodarz honorowy PKN-u oraz Jacek Chodkowski z Ecolab, sponsor generalny kongresu. Dyrektor Nagórny przedstawił zebranym działania firmy w Polsce w kwestii dbałości o środowisko: m.in. od 2015 r. zredukowano zużycie wody o 17 proc., ograniczono pobór energii o 29 proc. zaś redukcję spalin ograniczono o 58 proc. – Wciąż mamy wiele do poprawy, dlatego tu jesteśmy i liczymy na konstruktywne rozmowy z uczestnikami kongresu – podsumował. Jacek Chodkowski z kolei zaprezentował zebranym nowe pomysły na bezpieczne stacje dozowania chemii wraz z ich magazynami.

Anna Hołownia z firmy Bart przygotowała listę nowych trendów w branży napojowej. Konsumenci poszukują nowych i zdrowych funkcji w napojach. Bart swoją ofertą podpowiada, że można do tego wykorzystać ekstrakty roślinne. – Jeśli chodzi o najpopularniejsze smaki napojów, to na świecie prym wiedzie smak coca coli, następnie lemon oraz tonik. W Polsce zamiast toniku lubimy bardziej smak lime – podała.

Rafał Dzięcioł i Michał Łyczek z Schoeller Allibert omówili plusy plastikowych, zwrotnych palet oraz skrzyń i opakowań. – To obniżenie płat produktowych, poprawa aspektów higienicznych oraz niezależność od zawirowań rynkowych – przekonywali.

Napoje to trzecia najpopularniejsza kategoria zakupowa w małych sklepach. Plasuje się za alkoholem i tytoniem – wynikało z prezentacji Magdaleny Wilgatek z Centrum Monitorowanie Rynku. W małych sklepach odbywa się 50 proc. globalnej sprzedaży tego asortymentu, 36 proc. napojów kupowanych jest w dyskontach, 11 proc. w supermarketach a reszta w hipermarketach. – Na poziom sprzedaży alkoholi w poszczególnych miesiącach najbardziej wpływa temperatura, dlatego latem sprzedaje się dwa razy więcej napojów niż zimą – podała ekspertka.

Nieco z innej strony temat trendów zaprezentował Stanisław Kalisz ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. – Konsumenci kupują napoje już nie tylko żeby zaspokoić pragnienie, ale również swoje potrzeby związane ze zdrowiem, modą i ciekawością – wyjaśnił. Te nastroje wykorzystują producenci, którzy wskazują na etykietach dodatkowe funkcje napojów. Chodzi np. o informacje o małej liczbie kalorii, podkreślanie ekologicznego opakowania, dodatkowych właściwości produktu jako poprawiającego urodę, koncentrację, odchudzanie, wydolność organizmu etc.

Panel merytoryczny pt. Energia, ekologia i zasoby wodne w przemyśle napojowym otworzył swoją prelekcją Adam Matwiejczyk z Pepe. Pompy i turbiny myjące tej firmy mają gwarantować oszczędności energii, czasu i wody, a do tego być ekologiczne. O przemysłowych technologiach wodno-ściekowych nowej generacji mówili z kolei Paweł Zieliński i Tomasz Jamrocha z Veolia Water Technologies.

Drugi dzień „PKN-u” rozpoczęły Jesienne Warsztaty Napojowe z Markiem Gogolą. Omówił on zalety analizy sensorycznej i radził, aby polegać na swoich przeszkolonych pracownikach. Podał też kilka ciekawostek, np. aby ograniczyć cukier a jednocześnie podnieść wrażenie słodkości napoju można dodać odpowiedniego aromatu, który “oszuka” nasze zmysły. Ten aromat nie zadziała niestety na osoby z katarem. Dodatkowo okazało się, że wszyscy mamy szósty zmysł, którym wg. M. Gogoli jest ból. – To dzięki niemu smakuje nam pieprz czy woda gazowana – wyjaśnił.

Rynek i trendy produkcyjne był tematem drugiego panelu tematycznego kongresu. Przedstawiciele branży wysłuchali na początku prelekcji Aleksandry Lampe i Anny Orzeszek z Coca-Cola HBC Poland & Baltics, które przedstawiły działania ich firmy w związku z misją odpowiedzialności społecznej. Co istotne, tych samych wartości oczekują od swoich dostawców. Jak wzmocnić naturalność na etykiecie wyjaśniła z kolei Katarzyna Chwierut z Vimax. – Zgodnie z badaniami społecznymi, klienci chcą aby to napoje i żywność dostarczały im zdrowych składników, zamiast suplementów diety – podała. Oczywiście dodatki botaniczne i ziołowe jej firmy wpisują się w te trendy. Głosem dotyczącym trendów produkcyjnych była także prezentacja firmy Krones, którą przedstawił Piotr Materek. – Butelkę napoju lub piwa jesteśmy w stanie napełnić w 3,5 sekundy! – przekonywał. Inne ciekawostki płynęły z firmy Claranor, która oferuje odkażanie opakowań przy pomocy światła. – Szybkie błyski lampy ksenonowej o mocy 1 MW błyskawicznie niszczą łańcuch DNA mikroorganizmów – streściła Anna Moutier.

Trzeci panel Polskiego Kongresu Napojowego pt. Technika i technologia produkcji to już specjalistyczne omówienia nowinek firm Endress+Hauser, Kersia, Anton Paar, Optiflow, Calvatis i IMS. Nieoficjalną nagrodę za oryginalną prezentację otrzymał Jarosław Bojarczuk z IMS, który pod tytułem “Jak zyskać na podkładaniu świni” zastosował grę słów i omówił działanie piggingu w instalacjach. Zaskoczył tym samym Jędrzeja Gorczyńskiego z Calvatis, który również przyzwyczaił bywalców kongresów napojowych do niekonwencjonalnych form wyrazu korzyści ze stosowania środków czyszczących jego firmy. Przy okazji, już na poważnie, radził wszystkim: kupcie sobie zapas sody, bo ceny stale rosną i długo nie będą tanieć.

Debata

Wyzwania branży napojowej w obliczu zmian geopolitycznych i legislacyjnych – to temat przewodni debaty eksperckiej Polskiego Kongresu Napojowego 2022, którą moderowała Magdalena Dziczek, dyrektor biura zarządu Eko -PAK. Dyskusję toczyli Krzysztof Baczyński z Coca-Cola HBC, Czesław Kawalec z Tymbark MWS, Beata Szynkiewicz z PRT Radomsko oraz Jerzy Urbański z Sokpol. Debatę rozpoczął temat potrzeby prac legislacyjnych, aby dać impuls i zachętę dla całej branży do dalszych prac nad zrównoważonym rozwojem. Tymczasem, poprzez niestałość przepisów, rząd wprowadza niepewność, co nigdy nie sprzyja biznesowi. – Żeby tylko nie przeszkadzali – podsumowano ten wątek. Drugą kwestią, która zdominowała dalszą część debaty było pozyskiwanie recyklatu do produkcji butelek PET. – Kiedy kilka lat temu proponowaliśmy współpracę producentom napojów, to nikt nie była zainteresowany. Dziś nie jesteśmy w stanie dostarczyć wszystkim zainteresowanym surowca rPET – powiedziała Beata Szynkiewicz. Dostępność recyklatu będzie coraz większym problemem, gdyż od 2025 r. będzie musiał być powszechnie uwzględniany w produkcji butelek plastikowych. Nie ma natomiast rozwiązań, które mogłyby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na ten surowiec. Szacuje się, że odzysk butelek PET wynosi w Polsce poniżej 25 proc. To tym bardziej zastanawiające, że za kilogram transparentnych butelek PET płacą na rynku 8 zł. Poprawić stopień odzysku może zapowiadana przez rząd kaucja za butelki plastikowe. – Na razie projekt tej ustawy gdzieś utknął. Być może powstanie, gdy będziemy już na emeryturze – ironizował Krzysztof Baczyński. – Nic tak nie jednoczy jak wspólne zagrożenie – niepewność jutra. Siedzimy tu jako rynkowi konkurenci, a mówimy jednym głosem – dodał Czesław Kawalec. Czy może istnieje alternatywa dla opakowań PET? – To dotychczas najlepsze rozwiązanie. Zredukowano wagę butelki, opracowano nowe technologie i kształty. Aby zastąpić to rozwiązania potrzeba dekady – odpowiedział Jerzy Urbański. Dalsza dyskusja nie przyniosła rozwiązań, ale za to dobrze zarysowała najsłabsze ogniwo. Wiele gorzkich słów padło pod adresem rządzących, jako hamulcowych tej dziedziny.

Ostatni warsztat „PKN-u” dotyczył właśnie zmian legislacyjnych oraz trendów dotyczących „opakowań zrównoważonych” do napojów. Prowadziła go Marzena Pawlicka z Państwowego Zakładu Higieny. Uspokoiła nieco nastroje, wyjaśniając, że regulacje dotyczące recyklatu są tematem prac na poziomie Unii Europejskiej. Surowe normy, jakie w Brukseli powstają, mają na celu ochronę żywności i ustanowienie norm dla opakowań z recyklatów, nie tylko plastikowych. Muszą uzyskać deklarację zgodności dla danego asortymentu. – To nie tak, że w butelkach PET można kisić ogórki. wiemy, że niektórzy sobie to chwalą, ale laboratoryjnie nie wiemy, czy plastik z tych butelek nie reaguje z roztworem lekko kwasowym – przestrzegła ekspertka.

Ogórki kiszone w regulaminowy sposób oraz dania z grilla towarzyszyły tego dnia uczestnikom Polskiego Kongresu napojowego podczas wieczoru integracyjnego. Zapanowała tam moda retro oraz bicykle z epoki dawno minionej.

Uroczysta Gala

Podsumowaniem Polskiego Kongresu Napojowego była uroczysta gala. W trakcie uroczystości 8-letnia Ania wręczyła medale w konkursie Smakuje Dzieciom. Marek Gogola zapraszał na scenę zwycięzców konkursu Good Drink. Szymon Matulka wręczył dyplom i wyróżnienia Krok do Sukcesu, zaś prof. Janusz Wojdalski nagrodził laureatów konkursu Ekoinwestor.

Tutaj więcej informacji o zwycięzcach:

Ostatniego dnia uczestnicy największego spotkania branży napojowej udali się na zwiedzanie zakładu Coca Cola w Radzyminie.

Do zobaczenia za rok!