Czym jest sok w rozumieniu dzisiejszych przepisów? To produkt uzyskany przez tłoczenie owoców o naturalnej wysokiej zawartości słodyczy – ok. 10% jego zawartości stanowi naturalny cukier ( to prawie tyle co w napoju typu Cola). Nie możemy stawiać znaku równości między sokiem a kolą – te cukry działają w naszych organizmach inaczej – przestrzega Mariusz Pańczyk z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Cukier z soku wchłania się w inny sposób, bo tam są polifenole. Odpowiedź glikemiczna organizmu jest inna, w przypadku soku nie ma insulinoodporności. Polifenole zawarte w soku stanowią bazę antyoksydacyjną a spożycie szklanki soku dziennie wydaje się być zdrowe i bardzo racjonalne -dodaje.
Mimo opinii ekspertów soki, mimo że odżywcze i naturalne, poprzez wysoką zawartość naturalnego cukru, mają ostatnio złą prasę. Branża od kilku lat pracowała nad zmianami definicji soku tak, aby można było odjąć mu trochę słodyczy, zachowując przy tym całe dobrodziejstwo składu i nazwę sok. Mamy więc nową dyrektywę sokową. Do 14 grudnia 2025 kraje członkowskie (w tym Polska) musza implementować ją do swoich przepisów krajowych, natomiast obowiązywać zacznie od 14 czerwca 2026.
Niesłodki sok – czy zdobędzie serca konsumentów?
Nowe soki mają być pozbawione co najmniej 30% swoich cukrów i nie mogą być niczym innym dosładzane. Polski konsument stara się dbać o zdrowie, jednak uwielbia słodki smak. Czy zaakceptuje sok, który nie będzie słodki?
Jak powstaną nowe soki?
Przepisy pozwalają na dwie metody usuwania cukru z soku: filtrację membranową i fermentację drożdżową. Jest jeszcze metoda enzymatyczna, jednak na razie nie została oficjalnie dopuszczona. Stosowanie wszystkich tych metod wymaga zastosowania substancji dodatkowych, co, w opinii niektórych, może zaszkodzić wizerunkowi soku jako produktu absolutnie naturalnego, bez żadnych dodatków.
Obawy związane z nowym produktem ma Krystian Marszałek z IBPRS. Po tych zmianach może się okazać że konsument będzie wiedział jeszcze mniej – teraz wejdzie nowa kategoria, sok gdzie będzie mnóstwo dodatków – może rozsądniej byłoby dolać do soku po prostu 30% wody – uzyskalibyśmy te sam efekt w prostszy sposób? – pyta retorycznie.
Szanse w rozwoju nowej kategorii widzi Emilia Staniszewska z Ministerstwa Rolnictwa. Nowa kategoria soków daje nam szanse na stworzenie innowacji na naturalnym produkcie, jakim jest sok – twierdzi ekspertka.
Branża ma dwa lata na dopracowanie technologii i wdrożenie nowych rynkowych produktów. Na końcu to konsument podejmie decyzję czy soki light to hit czy kit. Wszystko zależy od odpowiedniej komunikacji z konsumentem, dlatego z niecierpliwością czekamy na pomysły innowacyjnych działów marketingu. Powodzenia!