Jednym z największych wyzwań współczesnych mleczarni są odbiory mleka. Głównym problemem są różne wartości pomiędzy parametrami w dwóch kluczowych momentach, mających wpływ na późniejsze rozliczenia finansowe: podczas odbioru mleka jego ilość jest mierzona za pomocą systemu pomiarowego objętości zamontowanego w cysternie, tymczasem w mleczarni ilość jest zliczana przez wyznaczenie objętości na podstawie np. pomiaru wagi samochodowej, gęstości mleka określonej w laboratorium lub przez bezpośredni pomiar objętości (za pomocą systemu pomiarowego bazującego na przepływomierzach elektromagnetycznych). Różnice mogą być więc znaczące.
Określanie odpowiedniej ilości mleka
Wskazania układów pomiarowych w cysternach mogą się różnić od tych podawanych przez systemy stosowane w mleczarniach. – Zakłady produkcyjne zaczęły poszukiwać rozwiązań, które nie tylko będą dokładniejsze, ale jednocześnie mogą wpłynąć na usprawnienie procesów lub uzyskanie przewagi konkurencyjnej w postaci optymalizacji produkcji lub uzyskania wyższej jakości produktu. W tym przypadku, razem z firmą Hochland Polska w Węgrowie, uzyskaliśmy pewne i powtarzalne rozwiązanie, niezależne od warunków atmosferycznych oraz znacznie wyższą przepustowość przyjęcia. Finalnie przełożyło się na znaczne obniżenie czasu rozładunku, dzięki czemu zarówno firma Hochland, jak i dostawcy, oszczędzają czas i swoje pieniądze. – mówi Łukasz Wołoszyn, Industry Manager Food & Beverages z Endress+Hauser.
Zastosowanie przepływomierza masowego w precyzyjny sposób pozwala na usprawnienie kilku zasadniczych procesów takich jak prowadzenie bezpośrednich pomiarów masy, gęstości i objętości, uniezależnienie pomiarów od warunków atmosferycznych, monitorowanie gęstości on-line z możliwością wykrywania rozwodnienia mleka, automatyczne rozpoznawanie produktu na podstawie gęstości (produkt lub CIP) oraz odporność na napowietrzanie mleka i piany, czy wreszcie automatyczną kontrolę rozładunku, zapewniającą najlepszą powtarzalność.
Zastosowanie tego rozwiązania sprawiło również, że pomiary są powtarzalne i nie była potrzebna dodatkowa rekalibracja, która jest też uzależniona od pory roku. Dodatkowo, zastosowanie takich systemów eliminuje potencjalne nieuczciwe praktyki dostawców. Wszystko to prowadzi do usprawnienia prowadzonych i niezbędnych procesów.
Nowoczesne systemy kontrolno-pomiarowe i… serek Almette
Endress+Hauser współpracuje z polskim oddziałem Hochland od wielu lat w kilku obszarach. Jednym z nich, specjalnie dla procesu produkcji serka wiejskiego Almette, była aplikacja pomiaru pH. Ciągły pomiar procesu ma kluczowe znaczenie dla jakości i powtarzalności produkcji. Układ pomiaru to w pełni automatyczny zestaw, przystosowany do automatycznego mycia.
Firma jest obecna również w obszarze wytwarzania i dostarczania mediów, gdzie m.in. dokonuje pomiarów procesowych i monitoruje ich zużycie. W ostatnim roku została uruchomiona podczyszczalnia ścieków w węgrowskiej fabryce serów, w której skorzystano z rozwiązań szwajcarskiej firmy. – Od chwili uruchomienia instalacja działa zgodnie z założeniami. Cenimy sobie długoletnią współpracę, profesjonalizm, otwartość i elastyczność rozwiązań dostarczanych dla nas – podsumowuje Cezary Szymaniak, menadżer ds. rozwoju technicznego w Hochland Polska.