Paskalizacja dań gotowych jest coraz popularniejsza wśród producentów

Wszyscy dobrze wiemy że w ostatnim czasie na czele trendów wśród ludzi jest „bycie eko” – wiąże się to z tym że konsumenci już niechętnie sięgają po przetworzoną żywność. Jednak w obecnych czasach żyjemy dość intensywnie co przekłada się w konsekwencjach na brak czasu w ciągu dnia na przygotowywanie świeżych posiłków. Wszystkie te czynniki sprzyjają rozwojowi nowoczesnych metod utrwalania żywności.

Wraz z rozwojem technologii oraz wiodącymi trendami wśród konsumentów, producenci otwierają się na nowych odbiorców, do których przemawia już nie tylko cena, ale przede wszystkim jakość. Dania gotowe bardzo często stanowią wiodący element codziennego jadłospisu.

Innym kluczowym obszarem paskalizacji jest możliwość usunięcia szkodliwych substancji, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. Jest to szczególnie istotne w przypadku odżywiania osób starszych lub dzieci. Serwowane produkty nie powinny zawierać konserwantów czy sztucznych ulepszaczy, zapewniając odpowiednią dawkę witamin oraz porcję substancji odżywczych, niezbędnych dla ludzkiego organizmu.

Rosnąca popularność dań gotowych stwarza nowe możliwości przed producentami. Wiąże się to również z rosnącymi wymaganiami i oczekiwaniami samych konsumentów. Z badania PMR – „Rynek produktów food to go w Polsce w 2020/21” – wynika, że 56% z nas sięgnęło po danie przygotowane na ciepło w miejscu zakupu, ale już 2/3 nabyło paczkowane dania gotowe. Największym zainteresowaniem (82%) cieszą się towary garmażeryjne, jak naleśniki lub pierogi. Świeże sałatki wybiera z kolei 43% konsumentów, a niemal co czwarty badany kupuje gotowe zestawy obiadowe. Warto dodać, że to wegetarianie oraz weganie częściej korzystają z gotowych porcji, co najpewniej wiąże się z ich przynależnością do młodszej grupy respondentów.

Trwałość produktów zaczyna odgrywać wiodącą rolę, ponieważ konsumenci są skłonni wybierać te o dłuższym terminie przydatności. Transparentny skład oraz wysoka jakość wpisują się w konkretne potrzeby całej branży spożywczej, dodatkowo przyspieszając implementację innowacyjnych technologii w odniesieniu do paskalizacji. Sam proces jest w pełni naturalny, pozwalający zachować wszystkie walory smakowe, barwę czy zapach produktów, które zostaną mu poddane. Walka o podniebienie nie musi polegać wyłącznie na tradycyjnych metodach utrwalania. Postęp technologiczny idzie w parze z eliminacją niepotrzebnej chemii, wiążąc się z trwałością i pełnym bezpieczeństwem spożywanych produktów – mówi Agnieszki Rembisz, Business Development Director w HPP TradeBridge.

Inaktywacja niebezpiecznych patogenów, które psują żywność, utrzymanie poziomu witamin czy substancji odżywczych stają się dla konsumentów nowej generacji naturalnym standardem, szczególnie w przypadku dań gotowych. Odpowiedzią na ich potrzeby jest paskalizacja, czyli metoda utrwalania produktów, wykorzystująca moc wysokiego ciśnienia. Niszczy ona szkodliwe związki organiczne oraz wirusy, zachowując witaminy dzięki niskiej temperaturze oraz przedłuża datę przydatności do spożycia.